Epilepsja, wodogłowie, małogłowie, czterokończynowe porażenie mózgowe z dużą spastyką, zanik nerwów wzrokowych, duże opóźnienie rozwoju

Nasz mały synek od dnia narodzin dźwiga na swoich dziecięcych barkach mnóstwo problemów i schorzeń. Przychylilibyśmy mu nieba, ale nie jesteśmy w stanie odmienić losu jaki go spotkał. Na dzień dzisiejszy naszym priorytetem jest przywrócenie Samuelkowi wzroku. Jest to możliwe dzięki kosztownej terapii w specjalistycznej klinice w Rosji. Nasze marzenie o tym, by Samuel mógł nas zobaczyć może się spełnić, jeśli tylko zgromadzimy potrzebną kwotę!

Samuel przyszedł na świat w 38 tygodniu ciąży, w zamartwicy spowodowanej skrajnym niedotlenieniem. W trzeciej dobie życia doznał licznych wylewów dokomorowych oraz drgawek. Przeszedł ogromną ilość zabiegów ratujących Jego małe, wątłe życie oraz 9 poważnych operacji głowy. Obecnie zmaga się z czterokończynowym porażeniem mózgowym, nieoperacyjną wadą serca, wodogłowiem, małogłowiem, wzmożonym napięciem mięśniowym, padaczką oraz postępującym zanikiem nerwów wzrokowych w obu oczach, który powoduje, że Samuel ma jedynie poczucie światła. Jeżeli nic nie zrobimy, nasz synek utraci wzrok na zawsze.

Szansą dla Samuelka jest leczenie nowatorską metodą dr Muldaszewa w rosyjskiej klinice Alloplant Eye and Plastic Surgery Centere w Ufie. Polega ona na wielokrotnym wszczepieniu do oczu substancji ALLOPLANT, która może zatrzymać zanik nerwów wzrokowych, jak również je zregenerować. Trwałe efekty leczenia mogą być zauważalne już po 5 podaniach. Na samą myśl, że Samuel mógłby zobaczyć choćby zarysy naszych twarzy łzy napływają nam do oczu…

Dla  naszego synka pojawiło się upragnione miejsce w rosyjskiej klinice. Pierwsze wszczepienie Alloplantu może się odbyć już 28 listopada, kolejne w wymaganym odstępie pół roku. Warunkiem jest opłata depozytu za pierwszy etap leczenia do 18 października. Kwota to 45 tysięcy złotych. MAMY ZALEDWIE 2 DNI NA OCALENIE WZROKU SAMUELA!

Dodatkowo Samuel wymaga dalszej nieprzerwanej rehabilitacji, terapii ręki, zajęć z neurologopedą, mikropolaryzacji, zaopatrzenia w potrzebne sprzęty i leki oraz wielu turnusów rehabilitacyjnych, w tym kosztownych  turnusów warunkujących prawidłowe efekty terapii wzroku.
Błagamy Was, wszystkich cudownych ludzi, którzy do tej pory wspierali trudną walkę naszego dziecka o życie – nie zostawiajcie nas i tym razem. Tak długo marzyliśmy o tym, by Samuel mógł zobaczyć otaczający go świat. Tak długo czekaliśmy na szansę… Pojawiła się teraz, nie możemy jej stracić!

Rodzice