Jan Guzik
Niespełna 3-letni blondwłosy, uśmiechnięty chłopiec i śmiertelna wada serca. U małego Jasia zaraz po urodzeniu lekarze wykryli wadę serca – stenozę aortalną. Maluch od razu został przetransportowany z Rzeszowa do szpitala w Krakowskim Prokocimiu, gdzie przeprowadzono zabieg cewnikowania serca z plastyką balonową.